Witaj strudzony wędrowcze
Dobra, do wiadomości dla tych, których nie było:
-Vincent zginął wypadając z ciężarówki i wpadł pod koła Humvee ścigającego drużynę
-John został pożarty przez Coś
Ale pomyśl o tych LARP-ach, jakie bedziesz mógł organizować
I bonus w postaci siostry jako mutka - o ile posiadasz.
z wczesniejszych ustaleń co do mety wywnioskowałem że to moja "okolica" i wolałbym nie dostać w dom atomówką
Zawsze można się do tesco przejść w środku nocy - coli tam mają pod dostatkiem
Jak wolicie, ale żeby nie było sytuacji jak na sylwka gdzie do picia było trochę "zwykłego" picia i w chuj alko.
A i popieram pomysł o atomówkach!!
Hmm... to może zbudujmy kilka atomówek i zdetonujmy w okolicy? Napewno bedzie wtedy klimatycznie.
A tak na poważnie: narazie mnie satysfakcjonują uzgodnienia.
Dobra, rozumiem że energy drinki są potrzebne, też bez nich padnę. Więc to z sobą weź, no problemo, ale:
1. Nie kupuję wyłącznie piwa, ono ma służyć raczej jako bonus.
2. Chodzi o klimatyczną oprawę, a uwierz wiem jak coś takiego zrobić.
3. Kasę możesz dać później.
Ja byłbym za opcją, że niech każdy przyniesie do siebie picie, bo patrząc z mojego punktu widzenia :
a) nie dam rady dać ci kasy dostatecznie wcześnie
b) nie każdy musi opcjonować na picie zakupione przez ciebie(np. ja nie mam zamiaru zrzucać się na piwo, które kupisz na pewno)
c)kolejne ja. Nie wytrzymie nocki bez energy drinków (patrz sylwester i sesja dzień przed nim
I naprawdę nie rozumiem czemu nie chcesz chipsów, a dopuszczasz np. zupki chińskie
Nie, żebym był całkowicie przeciwny piwu - ale jednak sesji nie chce wiązać z karą więzienia dla mojego żołądka, więc konserwom mówię nie... a picie coli w Neuro? Toż to taaakie wyróżnienie
Dobra, zobaczymy co da się zrobić. Umówmy się że zarzucicie grosiwem a ja kupię napoje. Będzie cola, obiecuję.
Są naprawdę lepsze sposoby na utrzymanie klimatu niż głodzenie graczy, to tak na przyszłość. O ile słoiki zamiast szklanek jeszcze zniosę, to już braku tak podstawowej rzeczy jak cola - nie.
A więc!!
Sesja nocna w Neuroshimę odbędzie się w dniach 13/14 lipca. Przynieście własne piwo, żadnej coli (wersja hard) ani chipsów. Dopuszczalne konserwy, zupki chińskie i tym podobna żywność.
Jestem mimo wszystko za graniem po 13 lipca, nie można aż tak uszczuplać drużyny.
Bzyku, dlatego trzeba trenować
tzn chetnie bym zagral ale:
a) myślałem że macie "zamkniętą drużynę"
b) mam zerowego skilla w role-play-owaniu co się potwierdziło na ostatnim DnD
a co do nocek to praktycznie mi powinna pasować dowolna
No mnie nie będzie. Na nockę piszę się dopiero po 13 lipca sorry.